Kąck historyczny Wojciecha Linowa – Wiesław Lendzion

Z Drwęcy Nowego Miasta do Wisły Kraków

 Wiesław Lendzion urodzony 10 lutego 1939 roku w Nowym Mieście Lubawskim.

W Nowym Mieście Lubawskim rodzina Lendzionów jest znana ze swojego patriotyzmu oraz społecznej aktywności propagowania sportu. Stryj Stanisław Lendzion brał udział w kampanii wrześniowej w 1939 roku, walczył w obronie Warszawy i został ranny. Po wojnie w grudniu 1945 roku był w grupie która powołała klub Drwęca. Prezesem klubu był w latach 1949-1950. Drugi stryj Brunon Lendzion działał w sporcie a w 1955 roku został prezesem klubu Społem. Jego syn Witold Lendzion pełnił kierownicze stanowiska w ratuszu Nowego Miasta. Paweł Lendzion kolejny stryj Wiesława był przez pewien czas prezesem Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Stanisław Lendzion znany jest jako znakomity trener, który wychował wielu dobrych lekkoatletów.

Wychowany w takiej rodzinie Wiesław po zajęciach szkolnych trenował lekkoatletykę, a także piłkę nożną. W latach 1956-59 grał w futbol w drużynie Drwęca Nowe Miasto Lubawskie. Jesienią 1959 roku powołany został do odbycia zasadniczej obowiązkowej służby wojskowej. Skierowano go do Bartoszyc, gdzie po kilku tygodniach zorientowano się, że dobrze gra w piłkę nożną. Zainteresowała się nim miejscowa Victoria, ale większą chęć w pozyskaniu piłkarza wykonał Huragan Morąg, w tym czasie czołowy klub w województwie olsztyńskim.

Wiesław grając w Huraganie odbył całą służbę wojskową. W sezonie 1961/62 Huragan Morąg wygrał rozgrywki w klasie okręgowej i reprezentował województwo olsztyńskie w walce o wejście do drugiej ligi. W rywalizacji z mistrzem województwa gdańskiego Flotą Gdynia przegrał 1:5 i 0:3, a z mistrzem bydgoskiego Pomorzaninem Toruń 1:5 i 2:5. Utalentowanego skrzydłowego chciały mieć w swoich szeregach olsztyńskie zespoły Gwardia i Warmia. Wiesław otrzymał z Gwardii ofertę pracy, ale chciał połączyć grę w piłkę z dalszą nauką. Taką propozycję złożył mu dyrektor technikum kolejowego i jednocześnie prezes Warmii Olsztyn Jan Masztaler. Wiesław trafił do kolejówki i do kolejowego klubu KKS Warmia Olsztyn. Po latach przyznaje,  że była to dobra decyzja i ma duży szacunek do Świętej Pamięci Jana Masztalera. W sezonie 1961/62 okręgówkę w województwie olsztyńskim wygrał zespół Granicy Kętrzyn, a Warmia, w której swoje sportowe umiejętności rozwijał Wiesław, zajęła trzecie miejsce. Jesienią 1962 roku trenerem Warmii został Aleksander Kupcewicz.

Zgrupowanie zimowe: Z.Kamiński, J.Pajewski, W.Lendzion, klęczy Janusz Kupcewicz

Warmia po wzmocnieniach kadrowych wygrał rozgrywki w województwie. Latem 1963 roku Wiesław grał o wejście do drugiej ligi, ale uległ silnym zespołom Lublinianki, która awansowała oraz Warszawianki i Mazurowi Ełk. W sezonie 1963/64 KKS Warmia Olsztyn bez problemu wygrała ponownie Klasa Okręgową. W walce o drugą ligę rywalizowała z Motorem Lublin, Włókniarzem Łódź i Mazurem Ełk. Warmia wygrała te baraże i w decydującym spotkaniu w obecności 10 000 widzów pokonała 1:0 Włókniarz Łódź.

Sezon 1964/65, to gra Warmii w drugiej lidze (obecnie pierwsza liga). Mecze te cieszyły się ogromnym zainteresowaniem fanów futbolu, a spotkania z Wisłą Kraków, Lechią Gdańsk, Rakowem Częstochowa i innymi zespołami oglądało średnio 7000 widzów.

Stadion Warmii – II Liga, Warmia vs Raków rok 1964

Warmia zajęła 13 miejsce i tylko przez niekorzystną różnicę bramek, spadła do trzeciej ligi. Wiesław Lendzion był czołowym zawodnikiem i najlepszym strzelcem zespołu. Zdobył 9 bramek w tych rozgrywkach, a doskonała gra Wiesława Lendziona zwróciła uwagę kierownictwa Wisły Kraków, która po rocznym pobycie w drugiej lidze chciała wzmocnić atak swojego zespołu. Warmia rozegrała z Wisłą dwa spotkania. Jesienią 1964 roku w Krakowie przegrała 0:1 z Wisłą Kraków.  Wiosną 1965 roku w Olsztynie 1:0 wygrała Wisła. W meczu tym sędzia popełnił wielki błąd, gdy nie uznał bramki strzelonej z 30 metrów przez Wojtowicza. Punktu zabranego przez tego arbitra zabrakło Warmii do utrzymania się w drugiej lidze. Wiele wspólnych treningów zgrupowań i spotkań pozwoliło mi poznać jakim zawodnikiem i kolegą był Wiesław Lendzion. Swoją szybkość potrafił wykazać nie tylko na boisku, ale w 1962 roku wygrał mistrzostwo Polski technikum kolejowego w biegu na 100 m. W tych mistrzostwach we Wrocławiu w futbolu Kolejówka z Olsztyna została mistrzem kraju pokonując Kolejówkę z Nowego Sącza, w której grali zawodnicy Sandecji. Wiesiek jak na pomorzaka przystało był punktualny, zawsze przygotowany do treningów i spotkań. Starannie wyczyszczone buty i starannie ubrany. Jako kolega chętny zawsze do pomocy szczególnie młodym zawodnikom. Tworzyliśmy zgraną paczkę, a później śledziliśmy jego dalszą karierę. Wiesław Lendzion zadebiutował w barwach Wisły Kraków 5 września 1965 roku na stadionie ŁKS Łódź i zdobył bramkę w zremisowanym 1:1 meczu. Zamieszczę tutaj charakterystykę gry Wiesław, jaką napisano w encyklopedii piłkarskiej Fuji Katowice 1996 – 90 lat Wisły Kraków– „Piękna to była jesień dla Wiesława Lendziona, który jeszcze rok wcześniej nie był w stanie uratować drugiej ligi dla Olsztyna. Świeży nabytek z Warmii debiutował na stadionie ŁKS-u i strzelił gola. Tydzień później po raz pierwszy prezentował się na Reymonta w wiślackiej koszulce. Lendzion pokonał świetnego bramkarza z Opola Konrada Kornka i Wisła wygrała 1:0. Gdy wiosną 1966 roku do Krakowa przyjechał Ruch Chorzów Lendzion pokonując reprezentanta Polski bramkarza Edwarda Szymkowiaka sprawił, że Wisła wygrała 1:0.

Wiesław swoją świetną grą zainteresował szkoleniowców PZPN. Trener Andrzej Strejlau powołał go wraz z kolegami z Wisły obrońcami Kawulą i Monicą do reprezentacji Polski B na towarzyskie spotkania w Poznaniu z francuskim FC Valencianse. Już w pierwszym sezonie pobytu Lendziona w Krakowie, Wisła w sezonie 75/76 została wicemistrzem Polski. W  zespole tym grał z reprezentantami Polski Henrykiem Stroniarzem, Ryszardem Budką, Fryderykiem Monicą, Tadeuszem Polakiem, Andrzejem Syktą, Henrykiem Maculewiczem i Henrykiem Szymanowskim.

9 lipca 1976 roku na stadionie w Kielcach. Wisła wygrała 2:0 z Rakowem Częstochowa i zdobyła Puchar Polski.

Reprezentowała Polskę w Pucharze Zdobywców Pucharów. W 1/8 wygrała w Krakowie 4:0 i w Helsinkach 4:1 z HJK, w 1/4 grała w niemieckim zespołem Hamburger SV. 15 lutego 1967 roku w Krakowie przegrała 0:1 bramkę zdobył słynny Uwe Seller kapitan reprezentacji Niemiec i srebrny medalista mistrzostw świata w 1966 roku. Lata 1969-74 to w historii Wisły Kraków okres rozwoju wielu talentów piłkarskich. Mistrzami Olimpijskimi w 1972 roku w Monachium zostali Antoni Szymanowski i Kazimierz Kmiecik. W drużynie brązowych medalistów Mistrzostw Świata w 1974 roku byli zawodnicy Wisły: Antoni Szymanowski, Adam Musiał, Zdzisław Kapka, Kazimierz Kmiecik i Marek Kusto. Ostatnie spotkanie w barwach Wisły, Wiesław rozegrał 4 sierpnia 1983 roku z BK Kopenhaga – wynik 3:3 w Pucharze Intertoto. Właśnie w tym pucharze rozegrał najwięcej spotkań międzynarodowych, bo aż 26. Bramki zdobył w spotkaniach z Interem Bratysława, VSS Koszyce belgijskim Lierse, szwedzkimi zespołami Advidebergs, Malmo i duńskim Esbjerg.

Statystyka występów Wiesława Lendziona wygląda imponująco:

W ekstraklasie 146 spotkań i 26 bramek

Puchar Intertoto – 26 spotkań i osiem bramek

Puchar Zdobywców Pucharów – 4 spotkania i dwie bramki

Puchar Polski 12 spotkań i dwie bramki

Ogółem 182 spotkania i 38 bramek

 

Sezony 1974-76 spędził w klubie z drugiej strony krakowskich błoni – Cracovii (III liga). Jak wspomina miałem propozycję pogrania w USA, w klubie polonijnym ,ale władze Wisły miały inne plany i widziały mnie w roli szkoleniowca. W czasie pobytu w Krakowie rozpoczął studia leśnictwa, ale po zaliczonych dwóch semestrach musiał zrezygnować, gdyż liczne wyjazdy nie pozwalały zaliczać obowiązkowych ćwiczeń.

Cracovia rok 1975 – Wojciech Lendzion – trzeci z lewej

W 1982 roku ukończył Akademię Wychowania Fizycznego z tytułem magistra. Specjalizacją z piłki nożnej ukończył AWF w Katowicach u trenera Antoniego Piechniczka i został trenerem drugiej klasy.

W sezonie 1977/78 Wisła Kraków zdobyła mistrzostwo Polski i był to piąty tytuł w historii klubu. Trenerem był Orest Lenczyk, a drugim trenerem Wiesław Lendzion.

Wisła Kraków – Mistrz Polski 1978 – Wiesław Lendzion był drugim trenerem

W Lidze Mistrzów Wisła wyeliminowała Zbrojówkę Brno i Brugge KV. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów wygrała 2:1 w Krakowie z FF Malmo, ale przegrała w Szwecji 1:4 i odpadła z dalszej giry. W 1981 roku Wisła zdobyła wicemistrzostwo Polski trenerem był Lucjan Franczak, a drugim trenerem Wiesław Lendzion. Wiesław przejął drużynę Wisły 1 września 1981 roku i pracował do czerwca 1982. Prowadził zespół w 24 spotkaniach, z których 9 wygrał, 7 zremisował i 8 przegrał. Drużyna zajęła 8 miejsce. Jak mówi po latach trudno jest trenować drużynę z wieloma bardzo dobrymi piłkarzami, każdy z nich grał pod siebie. Ponad to odeszli najlepsi obrońcy Adam Musiał i Antoni Szymanowski. W latach 1983-93 pracował dalej w Wiśle Kraków z zespołem juniorów i ściśle współpracował z trenerami zespołu seniorów Wisły, a wśród nich byli doskonale znani trenerzy Edmund Zientara, Bogusław Hajdas oraz Orest Leńczyk. Po przejściu w 1993 roku na emeryturę przeniósł się do Olsztyna i zamieszkał na Osiedlu Mazurskim. Żona Elżbieta urodziła się w Nowym Mieście, ale od 1948 roku mieszkała w Olsztynie. Po rezygnacji trenera Bogusława Kaczmarka w 1995 roku z dalszego trenowania Stomilu, otrzymał propozycję pracy z zawodnikami pierwszoligowego zespołu. Zrezygnował gdy doszły go słuchy o konfliktach w klubie. Po latach mówi że zrobił dobrze gdyż w Stomilu traktowano trenerów podmiotowo. Czasami skład był zatwierdzany przez sponsorów.

Z sentymentu do klubu, który wypromował go do kariery podjął się trenowania, prawie społecznie, juniorów w olsztyńskiej Warmii. Szkolił w latach 1997-2000. Wielkim hobby Wiesława było łowiectwo. Myślistwem zainteresował się jeszcze w Nowym Mieście mając 18 lat, ale z racji wieku musiał zrezygnować ze swojej pasji. Był myśliwym przez ponad 60 lat. Za swoją długoletnią pracę w kole łowieckim otrzymał dyplom uznania. Na pytanie dlaczego po prawie 30 latach pobytu w Krakowie, wrócili do Olsztyna? Pani Elżbieta odpowiedziała że chciała mieszkać w Olsztynie w cichym osiedlu i domku z ogródkiem. Mieszkają razem i trochę narzekają na zdrowie. pani Elżbieta doskonale orientuje się w sytuacji olsztyńskiego sportu. W przyszłym roku będą obchodzić diamentowe gody. Wiesławie mój kolego i przyjacielu życzę tobie i twojej rodzinie wiele zdrowia.