“Nasi Ligowcy”. Weekendowe podsumowanie występów zawodników z Warmii i Mazur

W zeszłym tygodniu zakończyły się zmagania ligowe we wszystkich ligach szczebla centralnego polskich lig seniorskich oraz w większości lig zagranicznych. Z “Naszych Ligowców” wciąż “w grze” pozostają: Adrian Mierzejewski występujący w lidze Chińskiej (Chongqing Lifan), gdzie gra się systemem “wiosna – jesień”, Rafał Gikiewicz, który wraz z drugoligowym 1. FC Union Berlin walczy o awans do Bundesligi, a także Paweł Dawidowicz, grający na co dzień w barwach Hellasu Verona.

Mierzejewski (ur. 1986 – Olsztyn, pierwszy klub Tempo 25 Olsztyn) zszedł z boiska w 90. minucie piątkowego meczu z Henan Jianye, w którym padł wynik 0:0. Po 11. kolejkach drużyna Chongqing Lifan z dorobkiem 16 punktów zajmuje szóste miejsce w tabeli.

Gikiewicz (ur. 1987 – Olsztyn, pierwszy klub Warmia Olsztyn) z kolei rozegrał pełne 90 minut w barwach drużyny z Berlina w pierwszym meczu barażowym rozgrywanym w czwartek (23 maja), w którym to ekipa Polaka zremisowała na wyjeździe z VfB Stuttgart 2:2. Rewanżowe spotkanie między tymi zespołami zaplanowane jest na poniedziałek 27. maja na godzinę 20:30. Zwycięzca barażu w sezonie 2019/2020 będzie występował w rozgrywkach Bundesligi.

Hellas Verona także walczy o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, jednakże aby się tam znaleźć wraz z drużyną muszą przejść dwie fazy. W pierwszym barażowym spotkaniu półfinałowym rozgrywanym w środę (22 maja) gracze Hellasu bezbramkowo zremisowali na własnym obiekcie z Pescarą Calcio. Dawidowicz (ur. 1995 – Ostróda, pierwszy klub Sokół Ostróda) rozegrał cały mecz i został napomniany przez sędziego żółtą kartką. W niedzielnym meczu rewanżowym ekipa z Verony wygrała z Pescarą Calcio 1:0 (pełne 90 minut Dawidowicza) i awansowała do finału baraży, gdzie zmierzy się z AS Cittadella. Pierwszy mecz barażowy odbędzie się w czwartek 30.05. na obiekcie w Cittadelli, natomiast rewanżowe spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę 02.06. w Weronie.

Zatem nam nie pozostaje nic innego, jak wspierać “Naszych Ligowców”, a w przypadku R. Gikiewicza jak i P. Dawidowicza życzyć awansu na najwyższy szczebel rozgrywkowy!


 

Na zdjęciu Paweł Dawidowicz
fot. hellasverona.it