Rozpoczynamy nowy sezon forBET IV Ligi. Sezon ten zapowiada się znakomicie, a już w pierwszej kolejce dojdzie do kilku ciekawych spotkań.
Spadkowicz z trzeciej czyli GKS Wikielec, będzie chciał udanie rozpocząć zmagania w nowym sezonie forBET IV Ligi. W Wikielcu doszło do wielu zmian w składzie, ale przede wszystkim udało się zachować sporą część zawodników z linii defensywnej, a to będzie działać na spory plus. W Huraganie natomiast doszło do wielu osłabień. Praktycznie wszyscy kluczowi zawodnicy odeszli, a drużyna musi zostać zbudowana od nowa. Zdecydowanym faworytem meczu będzie drużyna z Wikielca.
Mamry zachowały sporą część kadry z poprzedniego sezonu i to będzie ich główny atut. Drużyna z Giżycka jest jednym z głównych faworytów do wygrania ligi. W Motorze natomiast nastąpiło kilka zmian w składzie i to na kluczowych pozycjach. Trzeba będzie poczekać, jak nowi zawodnicy wkomponują się do składu. Może to być ciekawe spotkanie, ale jako faworyta należy wskazać drużynę z Giżycka.
Wielu ekspertów w drużynie z Lidzbarka Warmińskiego upatruje jednego z faworytów do awansu. Do Polonii przyszło kilku klasowych zawodników, którzy w poprzednim sezonie stanowili o sile innych czwartoligowych zespołów. Polonia Lidzbark Warmiński w sparingach prezentowała się kapitalnie, więc jest świetnie przygotowana do nowego sezonu. Drużyna z Iłowa natomiast powinna walczyć o utrzymanie. Iłowianie się osłabili w tym oknie transferowym, ale tak jak w poprzednim sezonie mogą sprawić niejedną niespodziankę. W tym meczu, jednak będzie o to bardzo trudno.
Jedno z ciekawszych spotkań w pierwszej kolejce. Tęcza jest beniaminkiem, ale bardzo poważnie się wzmocniła i chce walczyć o wysokie cele. Drużyna z Biskupca ma silną, wyrównaną kadrę i na pewno będzie stanowić zagrożenie dla wszystkich. W Granicy natomiast nie doszło do wielu zmian. Drużyna ta już w poprzednim sezonie pokazała, że stać ją na osiągniecie bardzo dobrego wyniku. Jest to spotkanie bez wyraźnego faworyta, a remis nie będzie żadnym zaskoczeniem.
Rominta to kolejny beniaminek tego sezonu. Drużyna z Gołdapi sprawiła niespodziankę i w barażach wyeliminowała Błękitnych Pasym. W Romincie zostali praktycznie wszyscy zawodnicy, którzy ten awans wywalczyli. Drużyna jest zgrana i w tym będzie upatrywać swoich szans. W Mrągowii natomiast doszło do kilku zmian i to na kluczowych pozycjach. Wydaje się, że siła drużyny nie powinna się osłabić, tylko pozostanie na podobnym poziomie. W Gołdapi każdej drużynie będzie trudno się grało, więc stawiamy na remis.
Skład Znicza bardzo się zmienił w porównaniu do tego, który rywalizował w trzeciej lidze. Drużyna ta jednak dalej będzie silna i powinna włączyć się do walki o czołowe miejsca. Najważniejsza informacja dla wszystkich kibiców klubu z Białej Piskiej, jest taka, że w klubie pozostał najlepszy strzelec Bartosz Giełażyn. To na jego barkach będzie się opierać ofensywa Znicza. W DKS-ie natomiast szkielet drużyny pozostał nienaruszony, więc trener Maciej Szostek mógł kontynuować świetną pracę z poprzednich rozgrywek. Jeżeli DKS będzie prezentował się podobnie, jak wiosną poprzedniego sezonu, to będzie w stanie urwać punkty wielu faworytom. W tym meczu jednak minimalnie więcej szans dajemy gospodarzom.
Ciekawy pojedynek. Olimpia w świetnym stylu awansowała do forBET IV Ligi i będzie chciała, jak najdłużej w niej pozostać. W klubie bazują głównie na zawodnikach z Olsztynka i okolic, a ta filozofia zdaje egzamin. Świetną pracę wykonuje także trener Michał Kraszewski, więc drużyna z Olsztynka na pewno nie będzie tylko dostarczycielem punktów dla swoich rywali. Pisa natomiast osłabiła się przed rozpoczęciem sezonu i może mieć problem z utrzymaniem się na czwartoligowym poziomie. Pozostało tam jednak kilku ciekawych zawodników, więc barczewska drużyna na pewno będzie walczyć o punkty w każdym spotkaniu. Będzie to bardzo wyrównany mecz.
W rezerwach Olimpii Elbląg znowu będą grali głównie młodzi zawodnicy. Na początku sezonu mogą być jednak bardziej wspomagani zawodnikami z pierwszej drużyny. W Jezioraku doszło do zmiany na pozycji trenera. Do drużyny dołączyło natomiast kilku ciekawych piłkarzy, więc iławska drużyna znowu powinna zakręcić się blisko czwartoligowej czołówki. Wynik meczu może być uzależniony od tego, ilu zawodników z pierwszej drużyny będzie rywalizowało w rezerwach.